Posiadanie dziecka ma niewątpliwie wiele zalet, a jedną z nich jest to, że powiększająca się domowa kolekcja literatury dziecięcej nikogo nie dziwi i dziwić nie ma prawa, bo przecież to wszystko dla mojego maluszka, prawda? Prawda. Ale nie czarujmy się, jest wiele książek, które gromadzę trochę na wyrost, wiedząc doskonale, że Bąbel jest jeszcze na nie zdecydowanie za mały, jest też kilka takich, które zamawiam wyłącznie dla siebie, choć oczywiście jeśli moje dziecko wyrazi nimi jakiekolwiek zainteresowanie, to cieszę się ogromnie. W każdym razie tak, przyznaję się bez bicia, Kobiety. Badaczki, czempionki, awanturnice zamówiłam z czysto egoistycznych pobudek i choć zainteresowanie Bąbla jest znikome, ja jestem absolutnie zakochana w tej książce i nie zawaham się tego napisać: to jedna z najpiękniej wydanych książek w naszym księgozbiorze, a mamy ich naprawdę dużo.

Joanna Kończak przybliża życiorysy 35 wspaniałych kobiet. Mniej więcej, bo mimochodem wspomina o znacznie większej liczbie. Wśród przedstawionych postaci znalazły się zarówno kobiety nadal żyjące, jak i te, których już wśród nas nie ma. Zajmujące się przeróżnymi dziedzinami nauki, działające w najrozmaitszych strefach życia. Badaczki, aktorki, sportsmenki, pisarki, reżyserki, działaczki polityczne. Natrafimy tu zarówno na głośne nazwiska, jak i te mniej znane, zwłaszcza docelowemu odbiorcy. Na kartach książki Joanny Kończak spotkamy więc pisarkę Joannę Rowling, aktorkę Carrie Fisher, astronautkę Sally Ride, tenisistkę Billi Jean King, czy też naszą polską himalaistkę Wandę Rutkiewicz. Nie zabraknie miejsca dla Virginii Apgar – lekarki, Fridy Kahlo – malarki oraz Coco Chanel – kreatorki mody. A to naprawdę niewielki ułamek nazwisk, na które tu natrafimy.

Tekst tekstem, ale to, co najbardziej zachwyca w przypadku tej książki to jednak ilustracje. To, czego dokonała tu Karolina Matyjaszkowicz, to absolutny i totalny sztos! I nawet mój mąż, który przeważnie daleki jest od zachwytu nad warstwą graficzną książki, w tym przypadku stwierdził, że portrety tych kobiet są naprawdę fantastyczne, wyglądają jak obrazy i nadają się, by je oprawić i powiesić na ścianie.

Nawet jeśli nie interesuje was życie Jane Goodall, Ady Yonath czy też Antoniny Żabińskiej (a wierzcie mi, tylko wam się tak wydaje), to warto po tę książkę sięgnąć choćby dla zachwytów nad grafiką. A potem… z przyjemnością przeczytać ją od deski do deski, bo zdolności Matyjaszkowicz to jedno, ale to, co robiły i czego dokonały bohaterki tej książki, to kolejna petarda – naprawdę warto te badaczki, czempionki i awanturnice poznać nieco bliżej.

Joanna Kończak, il. Karolina Matyjaszkowicz, Kobiety. Badaczki, czempionki, awanturnice, Warszawa, Nasza Księgarnia 2019