Kolejna już książka z serii Rok w… szturmem zdobędzie serca najmłodszych czytelników. Zastanawiam się jednak czy bardziej spodoba się tym, które na wsi mieszkają lub regularnie bywają czy może tym, które nigdy tam nie były. Faktem jednak jest, że to pozycja, która zapewni dzieciom i rodzicom długie godziny opowiadania nie tylko o samym życiu na wsi, ale również o zmieniających się porach roku i regularności pewnych działań oraz o tym, że marchewka wcale nie rośnie w sklepie (to wersja dla małych mieszczuchów).

RokNaWsi1

Autorka zaprasza nas na wieś do rodziny Listków, którą latem i w wolne weekendy z przyjemnością odwiedzają turyści, uciekający od miejskiego zgiełku. W Krzętlach życie toczy się wolniej, co nie znaczy, że łatwiej. Tu każdy ma swoje obowiązki, nawet dzieci, które muszą nakarmić kury czy pozrywać wiśnie. Ale jest też mnóstwo okazji do zabawy: zimowego kuligu czy letniego puszczania latawców. W Krzętlach poszczególne czynności wyznaczają pory roku. Wiosną sadzi się warzywa, aby latem móc zebrać obfite plony, zimą można rzucać się śnieżkami, a latem pluskać w kałużach pozostawionych przez sierpniowe burze, wrzesień to czas na wykopki i wieczorne ogniska z pieczonymi ziemniaczkami w roli głównej, zaś czerwiec to radosne zajadanie truskawek prostu z krzaczka.

RokNaWsi

Rok na wsi to książka do opowiadania i do zabawy. W wersji dla najmłodszych opowiadać może rodzic: o tym co się dzieje na obrazku, co robią poszczególne osoby, czym charakteryzują się kolejne miesiące, jak zmienia się praca w zależności od pór roku. W wersji dla dzieci nieco starszych można spokojnie im przekazać pałeczkę, niech same opowiadają o tym, co widzą, niech same łączą ze sobą poszczególne działania, niech przeprowadzą rodziców przez cały rok, niech zaczarują swoją opowieścią. Opowieścią, podczas której pojawi się też pewnie mnóstwo pytań, więc uwaga rodzice, musicie się dobrze przygotować do tej wyprawy! 😉 Książka Magdaleny Kozieł-Nowak może też posłużyć do ćwiczenia spostrzegawczości, a zamiast opowiadać możemy zadawać pytania. Gdzie jest kotek, co robi piesek, w jakim miesiącu je się zerwane prosto z drzewa śliwki, a w którym zbiera pomidory, w co się bawią dzieci, a w co się bawiły kilka miesięcy wcześniej, ale też czym się różni styczeń na wsi od stycznia w mieście, co należy zrobić w lecie mieszkając na wsi, a czego nie trzeba robić, jeśli mieszka się w mieście. Lub odwrotnie.

Rok na wsi to książka, przy której nie można się nudzić. Mnóstwo szczegółów i ilustracje, na których raz za razem dostrzegamy kolejne drobiazgi sprawiają, że przy każdym kolejnym przeglądaniu tej publikacji możemy opowiadać o czymś zupełnie innym, bo na co innego zwrócimy uwagę, co innego przyciągnie nasz wzrok.

Magdalena Kozieł-Nowak, Rok na wsi, Warszawa, Nasza Księgarnia 2017