Oto Vaclav Wspaniały, dziesięcioletni magik, zafascynowany Harrym Houdinim, sumiennie ćwiczący nowe sztuczki, zaraz po odrobieniu pracy domowej, przygotowujący się do swego pierwszego publicznego występu na Coney Island. Czym jednak byłby najlepszy magik na świecie jeśli nie miał by własnej asystentki? Więc jest i ona, Urocza Lena, przygotowująca już swoje złote bikini z frędzlami, ćwicząca skuteczne odwracanie uwagi publiczności od rąk Vaclava. Między nimi zaś obietnica: cokolwiek by się wydarzyło oni kiedyś zostaną małżeństwem. Co jednak stanie się, gdy dziewczynka znajdzie nowe koleżanki, zechce uwolnić się od Vaclava, zapragnie przestać być z nim kojarzona, a niedługo potem, na dzień przed występem po prostu zniknie? Jak za pstryknięciem palca, prawie jak w magicznej sztuczce, którą Vaclav za wszelką cenę chciałby cofnąć.

Czy dane im będzie jeszcze kiedyś się spotkać, a jeśli tak to jak się zachowają i czy będą nadal potrafili ze sobą rozmawiać? Czy życzenie dobrej nocy wypowiadane codziennie na głos zdoła uchronić Lenę przed całym złem tego świata?

Autorka ma dość specyficzny styl, proste, dobitne, zdania sprawiają, że niemalże się je połyka, sądząc naiwnie, że wszystko mamy od razu podane na tacy, że wszystko już wiemy, że nic nie jest w stanie nas zaskoczyć. Nie dajcie się zwieźć. Nic w tej powieści nie jest takie jakie się wydaje, bo choć pozornie łatwa i przyjemna to dostarczy nam takiego ładunku wszelkich emocji, że momentami ciężko będzie je znieść. Miłość zdolna przetrwać wszystko, przyjaźń, która nie ma końca. Wspomnienia, które zamiast zniknąć tkwią głęboko w naszej podświadomości i nagle ujawniają się, gdy najmniej się tego spodziewamy. Bolesne prawdy, które za wszelką cenę staramy się ukryć przed światem, a czasem zmienić je w bajkową wersję. Byle zapomnieć, byle nie myśleć, byle przez chwilę żyć normalnie, choćby to było życie kogoś innego.

Oprócz tego wszystkiego Tanner pokazuje nam również rosyjskich emigrantów zamieszkałych na Brighton Beach w Nowym Jorku. Ich problemy związane z odrębnością etniczną, barierą językową, przystosowaniem się do życia w nowym miejscu, brakiem akceptacji ze strony amerykańskiego społeczeństwa.

Można też zapytać: a co z magią? Jest. Na każdej stronie. Wystarczy tylko wiedzieć jak jej szukać.

Ocena: 5,5/6

Halley Tanner, Vaclav i Lena, Warszawa, Wydawnictwo W.A.B. 2011.