Tak, mam już swoje lata, ale to przecież wcale nie znaczy, że prezenty przestały mnie cieszyć, a książki dla dzieci zachwycać. Tym bardziej teraz, gdy jedna jest piękniejsza od drugiej. Poza tym gromadzenie książek dziecięcych zawsze mogę zwalić na chęć zgromadzenia jak największej ilości dobroci dla małego aniołka, który kiedyś się w moim życiu z pewnością pojawi.

Tupcio Chrupcio ostatnimi czasy robi w internecie prawdziwą furorę. W moich łapkach znalazły się zaledwie dwie części cyklu przygód tej sympatycznej choć jednocześnie dość kapryśnej myszki, ale i tak dostarczyły mi wiele radości, choć nie powiem, żebym nie żałowała, że skończyły się tak szybko.

W Urodzinowym Prezencie zbliżają się piąte urodziny Tupcia. Trwają przygotowania do urodzinowego przyjęcia, a sam zainteresowany z wielką nadzieją w sercu czeka na ten wymarzony prezent, którym miał być śliczny rowerek. Łatwo się chyba domyślić jakie katusze przeżywa nie mogąc wyciągnąć od rodziców ani słówka na temat urodzinowej niespodzianki i jak wielki zawód go spotyka gdy przechodząc obok sklepowej wystawy napotyka pustkę w miejscu gdzie poprzednio widział swój skarb.

Kłopoty z namówieniem Tupcia do ciepłego posiłku opisane w Tupcio Chrupcio nie chce jeść okazały się mi natomiast tak bliskie jak mało co. Automatycznie wróciłam myślami do własnego dzieciństwa, do tych wszystkich chwil kiedy mama prośbą i groźbą usiłowała wcisnąć we mnie cokolwiek pożywnego, ja natomiast odmawiając obiadu chętnie sięgałam po kostkę czekolady. Mamie Tupcia udaje się jednak znaleźć sposób na nakarmienie synka w czym pomaga niezastąpiony, głodny Pan Świerszcz.

Obydwie książeczki zachwycają oprawą graficzną. Jest kolorowo, wszystko zotało dopasowane, rysunki świetnie współgrają z tekstem, który także został dopracowany pod każdym względem. Mnie urzekła także okładka książek, bo wcześniej się z taką nie spotkałam. Wygląda na twarda, ale w dotyku okazuje się miękka, jakby w środku miała powietrze.

Tupcio Chrupcio z pewnością dostarczy wiele radości i zabawy małym czytelnikom, stanie się ich przyjacielem, a rodzicom pomoże wytłumaczyć pewne kwestie albo też da pretekst do ich poruszenia.

Eliza Piotrowska, il. Marco Campanella, Tupcio Chrupcio. Urodzinowy prezent, Warszawa, Wydawnictwo Wilga, 2010. 

Eliza Piotrowska, il. Marco Campanella, Tupcio Chrupcio nie chce jeść!, Warszawa, Wydawnictwo Wilga, 2010.